Wczoraj w przedszkolu odbyło się wielkie śledztwo na dywanie! Dzieci z zapartym tchem wysłuchały bajki o tajemniczym złodzieju liści. Podejrzenia padały na każdego – może to wiewiórka? Może jeżyk? Ale ostatecznie sprawcą okazał się… wiatr! Kto by pomyślał, że to on zamiatał wszystkie liście! Dzieci były zdumione, a niektórzy zastanawiali się, czy może to właśnie ten sam wiatr zabrał ich czapki w zeszłym tygodniu!