Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Biblioteczne różnorodności zamieniły się w prawdziwą fabrykę Świętego Mikołaja! ✂️🖍️ Było sklejanie, rysowanie i trochę… kleju na nosie. Efekty? Jedne Mikołaje wyszły jak z okładki świątecznego katalogu, a inne przypominają bardziej… zmęczonego renifera po długiej podróży. 😂

👶 Młodzi artyści wykazali się ogromną kreatywnością – brody i wąsy z wycinanek, a czapki z papieru układały się w najbardziej zwariowane kształty. Ktoś próbował zrobić Mikołaja z sześcioma oczami („bo tak szybciej widzi, komu przynieść prezenty”), a ktoś inny postanowił, że Mikołaj zasługuje na tęczowy płaszcz. 🌈🎅

Nie zabrakło również dyskusji o tym, czy Mikołaj może jeść pierogi zamiast ciasteczek („bo są zdrowsze”), i pomysłów, żeby renifery miały na saniach… hot-dogi. 🌭🦌

Na koniec każdy dumnie zaprezentował swoje dzieło, a śmiechu było co niemiara, kiedy Mikołajki ożyły w dziecięcych opowieściach. Dla nas najważniejsze jednak, że każdy wyszedł z uśmiechem na twarzy i swoim małym, wyjątkowym Mikołajem pod pachą. 🎨❤️

 

Zostaw komentarz